Ponownie wzrasta fala ataków fałszywych telemarketerów i firm internetowych! Tradycyjnie na ataki najbardziej narażone są osoby w podeszłym wieku!

     Przed rokiem ostrzegaliśmy o kosztownych połączeniach telefonicznych z Tanzanii i Kongo (więcej >> tutaj <<).

     Obecnie oszuści podszywają się pod firmę kurierską (najczęściej DPD lub UPS) - na naszą pocztę elektroniczną wysyłają wiadomość w sprawie niedoręczenia przesyłki. Niemal identyczna szata graficzna, do złudzenia przypominająca prawdziwą firmę kurierską, może uśpić naszą czujność. Wiadomość o niedostarczonej przesyłce lub nieopłaconej fakturze jednoznacznie zachęca do kliknięcia linku w celu wygenerowania listu przewozowego/dokonania płatności. W razie kliknięcia w link wirus przejmie kontrolę nad komputerem szyfrując jego zawartość i żądając okupu.Jeśli nic nie zamawialiśmy - nie klikajmy w żadne linki, a wiadomość zignorujmy. Natomiast jeśli zamawialiśmy towar - dokładnie sprawdzajmy adres z którego wysłano e-mail, upewnijmy się że informacja o nieodebraniu przesyłki jest zasadna (tzn. sprawdźmy czy faktycznie mogło dojść do sytuacji nie odebrania przez nas paczki), zwróćmy uwagę czy podawaliśmy firmie kurierskiej nasz adres e-mail itd.

     Kolejną powszechnie stosowaną ostatnio metodą oszustów jest rozmowa telefoniczna podczas której oczekują od nas abyśmy powiedzieli kluczowe dla nich słowo "tak". Najprostszym na to sposobem jest zadanie przez oszusta pytania "Czy dobrze mnie słychać?". Odpowiadając "tak" można narazić się na spore opłaty (bezpieczniej odpowiedzieć "Dobrze pana/panią słychać."). W żadnym wypadku nie należy rozpoczynać rozmowy od "tak"! Pospolite "halo" lub "dzień dobry" zapewni nam bezpieczeństwo. Oszuści podając się za telemarketerów, nagrywają nasze rozmowy, a następnie sprytnie je montują. Po obróbce nagranego materiału okazuje się, że... wyraziliśmy zgodę na zakup kosztownego towaru, że nie będziemy korzystali z prawa do jego zwrotu itd. Proceder taki jest całkowicie nielegalny i generalnie łatwy do obalenia na drodze sądowej. Jednak kłopoty i zmarnowany czas - zupełnie bezsensownie. 

comments